piątek, 11 lipca 2014

Nie dawno zaczęły się wakacje, a ja nawet nie miałam sił napisać postu. Po prostu na chwilkę zapomniałam o blogu, co chyba wyszło mi na dobre- nie musiałam się męczyć z postem, haha :)
Jednak czytając wszystkie blogi, na które miałam okazję zajrzeć postanowiłam napisać notkę- zwykłą i krótką.Nie przedłużając,pochwalę się tym, że już w tą sobotę wyjeżdżam do Włoch.
Podróż zajmie nam 2 dni, ponieważ jedziemy samochodem przez całą Polskę, od pomorza do Wrocławia- zrobimy tam przystanek na jedną noc.
Następnie przejedziemy przez Czechy aż do Austrii. Tam zostaniemy kilka dni (?) na campingu z ogromnym basenem :D
Wtedy do Włoch i kierunek Wenecja, czyli cel naszej podróży. Jeśli się uda to pojedziemy bardziej w stronę Rzymu :)
Napisałam Wam właśnie nasz cały plan... Chociaż niewykluczone, że zmienimy coś podczas jazdy, mamy wiele pomysłów, ale oczywiście za mało czasu.
Jednak najgorsze jest... . PAKOWANIE. Tego najbardziej nie lubię robić, bo nigdy nie wiem co ze sobą zabrać i co może się przydać.Jednak po kilku dniach męki, wiedziałam co mogę spakować, gdyż tonęłam w stercie ciuchów wybierając najładniejsze i najpraktyczniejsze rzeczy, które nie zajmowałyby zbyt dużo miejsca (kupiłam 6 butelek Arizony, więc muszę zabrać ze sobą niestety większą torbę XD ). Spakowałam między innymi 5 par spodenek (na zdjęciu przedstawiłam tylko dwie, ponieważ reszta w praniu...)
Dżinsowe ZARA, w kwiatowe wzory STRADIVARIUS


 Wezmę ze sobą także kilkanaście t-shirtów,  bo wątpie, żebym chodziła w 5 koszulkach przez 2 tygodnie.Na zdjęciach tylko kilka bluzek, bo reszta oczywiście w praniu xD
ADIDAS
SINSAY


od lewej: BERSHKA, SINSAY, RESERVED
Przepraszam za jakość tego zdjęcia, ale trudno mi było uchwycić całość na jednym zdjęciu w dobrym świetle. BENCH



Ogólnie to ostatnio przeglądałam sobie telefon mojej przyjaciółki i znalazłam super zdjęcia... Nawet nie pamiętam kiedy mi je ktoś robił, ogólnie to nic z wtedy nie pamiętam... Jakby co to ja jestem ta po prawej xD



No...  Czas już kończyć, niedługo dodam do notki zdjęcia widoków i zdjęcia z Wenecji, Włoch, Austrii, Polski.
Mam nadzieję, że ta podróż nie będzie męcząca... Szczególnie kiedy mam chorobę lokomocyjną.
Jednak mam na to sposób! 163612498479128719027394789 piosenek w telefonie i podziwianie widoków +picie arizony, jedzenie słodyczy...
Wiecie na co najbardziej czekam? Na McDonalda, bo w naszym mieście nikt nie skapnął się go tu wybudować. Ale co tam, budują już 5 Biedronkę, żeby było więcej meneli....:):):)
No okej, myślę, że to wszystko co chciałam tu napisać. Dziękuję za przeczytanie i wesołych wakacji!